• LIPIEC
  • SIERPIEŃ
  • WRZESIEŃ 2013
  • USA
  • KANADA
  • AUSTRALIA
  • NOWA ZELANDIA
Dwa kon­ty­nen­ty, czte­ry kra­je, po­nad trzy­dzie­ści kon­cer­tów, a oprócz tego warsz­ta­ty in­stru­men­tal­ne i pa­ne­le dys­ku­syj­ne. Sta­ny Zjed­no­czo­ne, Ka­na­da, Au­stra­lia i Nowa Ze­lan­dia. To wszyst­ko jesz­cze w tym roku. Przed nami Dni Mu­zy­ki Pol­skiej.
Pro­jekt ma je­den nad­rzęd­ny cel: po­ka­zać mu­zycz­ną Pol­skę za gra­ni­cą. Chce­my do­trzeć do Po­lo­nii i do miesz­kań­ców kra­jów, któ­re od­wie­dzi­my. Mu­zy­ka kla­sycz­na, któ­rą chce­my za­pre­zen­to­wać to część świa­to­we­go dzie­dzic­twa. Jej twór­cy na­le­żą do gro­na naj­wy­bit­niej­szych kom­po­zy­to­rów w hi­sto­rii.
W pro­gra­mach kon­cer­tów na­zwi­ska tych naj­bar­dziej zna­nych oraz tych po­pu­lar­nych je­dy­nie w wą­skim gro­nie me­lo­ma­nów. Za­gra­my utwo­ry, któ­re po­wsta­ły w XIX i XX wie­ku, ale rów­nież i te skom­po­no­wa­ne w cią­gu ostat­nich dwu­dzie­stu lat. W na­szym re­per­tu­arze obok Fry­de­ry­ka Cho­pi­na, Wi­tol­da Lu­to­sław­skie­go, Igna­ce­go Jana Pa­de­rew­skie­go, Ka­ro­la Szy­ma­now­skie­go, Krzysz­to­fa Pen­de­rec­kie­go, Gra­ży­ny Ba­ce­wicz po­ja­wi­li się Igna­cy Fe­liks Do­brzyń­ski, An­to­ni Sza­łow­ski, Mar­cel Chy­rzyń­ski, Ja­nusz Bie­lec­ki, Mi­chał Ja­kub Pa­pa­ra czy Zbigniew A. Lam­part.
Pu­blicz­ność nie­któ­rych miast na na­szej tra­sie kon­cer­to­wej bę­dzie mia­ła szan­sę usły­szeć pra­wy­ko­na­nia wy­bra­nych utwo­rów. Ale nie tyl­ko mu­zy­ka czy­ni ten pro­jekt wy­jąt­ko­wym. Dla naj­zdol­niej­szych mło­dych mu­zy­ków stwo­rzy­li­śmy szan­sę udzia­łu w warsz­ta­tach mu­zycz­nych, a dla szer­sze­go gro­na – w pa­ne­lach dys­ku­syj­nych. Te ostat­nie bę­dą zna­ko­mi­tą oka­zją do roz­mo­wy o Pol­sce i Po­la­kach. Na­sze kon­cer­ty po­pro­wa­dzi kon­fe­ran­sjer, któ­ry przy­bli­ży słu­cha­czom syl­wet­ki kom­po­zy­to­rów i przed­sta­wi ar­ty­stów. Dni Mu­zy­ki Pol­skiej to no­wo­cze­sny pro­jekt, któ­ry łą­czy mu­zy­kę i sło­wo. W ten spo­sób uda­ło nam się stwo­rzyć coś zu­peł­nie wy­jąt­ko­we­go.